+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
FELIETON. Jak się rzekło, ogrodzenie terenu wokół centrum motoryzacyjnego i stacji benzynowej przy ulicy Szaflarskiej, powoli zamienia się w ekspozycję fotogramów, będących częścią projektu Łukasza Worwy, traktującego o historii motoryzacji na Podhalu - przypomina Jacek Sowa, dziennikarz rodem z Nowego Targu - w kolejnym tekście z cyklu "Podhalańskich kółek czar".
FELIETON. Jak się rzekło, ogrodzenie terenu wokół centrum motoryzacyjnego i stacji benzynowej przy ulicy Szaflarskiej, powoli zamienia się w ekspozycję fotogramów, będących częścią projektu Łukasza Worwy, traktującego o historii motoryzacji na Podhalu - przypomina Jacek Sowa, dziennikarz rodem z Nowego Targu - w kolejnym tekście z cyklu "Podhalańskich kółek czar".
"Na jednym z banerów, otaczających kompleks motoryzacyjny przy ul. Szaflarskiej w Nowym Targu widnieje fotogram, przedstawiający scenkę rodzajową z kawiarenki, będącej integralną częścią obiektu, wzniesionego sześćdziesiąt lat temu" - pisze dziennikarz i publicysta Jacek Sowa w kolejnym odcinku cyklu "Podhalańskich kółek czar".
To będzie już rok od inicjatywy Łukasza Worwy, dzięki której, przy wsparciu portalu Podhale24 powstał projekt „Podhalańskich kółek czar”.
"Podhalańskie kółka kręcą się dalej, może niebawem dojadą do mety. Jednak zanim się to zdarzy, odkryjemy jeszcze kilka kart motoryzacyjnej historii naszego miasta" - zapowiada pochodzący z Nowego Targu dziennikarz i publicysta Jacek Sowa w kolejnym odcinku cyklu "Podhalańskich kółek czar".
"Motoryzacyjna pasja to nie tylko czar kręcących się kółek, to także nieuchronne skutki z niej wynikające. Często tragiczne. Refleksyjny czas Wielkiego Tygodnia skłania do zwrócenia uwagi na sprawy nierozerwalnie związane z podhalańską motoryzacją" - zauważa w kolejnym felietonie dziennikarz i publicysta Jacek Sowa.
NOWY TARG. Pasjonaci motoryzacji powinni swoje kroki skierować do Ruczaju. Otwarta została tam wystawa dedykowana historii motoryzacji na Podhalu. To inicjatywa Łukasza Worwy, który chciał, by 60. rocznica funkcjonowania rodzinnego Autoserwisu miała taki właśnie charakter.
"W czasach, kiedy na naszych podhalańskich, najczęściej kiepskich drogach, widziało się więcej pojazdów zaprzęgowych, niż budzących powszechną zazdrość samochodów - każda możliwość przejażdżki stanowiła nie lada atrakcję. Najbliższym towarzyszem tych marzeń był zawsze rower" - pisze w kolejnym odcinku cyklu "Podhalańskich kółek czar, Jacek Sowa.
"Jeśli ktoś ustanowi niesamowity wynik, powiada się, że jest to osiągnięcie „nie z tej ziemi”. Ale z tej nowotarskiej ziemi wywodzi się mistrz nad mistrze – Tadeusz „Taddy” Błażusiak" - pisze w swoim kolejnym felietonie dziennikarz i publicysta rodem z Nowego Targu - Jacek Sowa.
"Równia w stolicy Podhala wcześniej kojarzyła się z niezbyt atrakcyjną ulicą, później zaś z rozległym terenem aż po Szaflary, dającym miastu nowy potencjał gospodarczy. W naszej opowieści stanowi jednak klamrę, spinającą motoryzacyjną historię rodziny Łukaszczyków" - pisze w swoim kolejnym felietonie dziennikarz i publicysta rodem z Nowego Targu - Jacek Sowa.